Syndrom Wobblera

z Brak komentarzy
Syndrom Wobblera to potoczna nazwa schorzenia neurologicznego, które wynika z patologicznych zmian w odcinku szyjnym kręgosłupa. Można spotkać się też z nazwą zespół chwiejności, czy spondylopatia szyjna lub sponydlomielopatia.

 

NA CZYM POLEGA?

 

Nieprawidłowa budowa kręgów i/lub krążków międzykręgowych powoduje ucisk na rdzeń kręgowy, co wpływa na równowagę i koordynację konia.

Można wyróżnić dwa typy tego schorzenia:

1. U koni młodych zdarza się, że szerokość kanału kręgowego nie jest dopasowana do rdzenia kręgowego, co powoduje ucisk. Nie ustalono dotąd jednoznacznej przyczyny takiej sytuacji, ale czynnikami ryzyka mogą być: uwarunkowania genetyczne, szybkie tempo wzrostu, niewłaściwe żywienie.

2. U koni starszych mamy najczęściej do czynienia ze zmianami o charakterze zwyrodnieniowym. Zaburzenia neurologiczne mogą powodować: osteochondroza, zmiany pourazowe, zwyrodnienia krążków międzykręgowych, przepuklina jądra miażdżystego, a nawet guzy nowotworowe – wszelkie zmiany prowadzące do ucisku na rdzeń kręgowy w odcinku szyjnym.

 

OBJAWY

 

  • niezborność ruchowa (nieregularna długość wykroku, częste potykanie, „niezgrabne” stawianie kończyn, "zajęcze skoki"),
  • problem z pokonywaniem ciasnych zakrętów (utrata równowagi) ,
  • hipermetria, czyli przesadne unoszenie kończyn ,
  • kulawizna, której przyczyn nie da się ustalić za pomocą badania RTG i prób zginania,
  • sztywność szyi, czasem nawet stałe utrzymywanie głowy w skręconej pozycji,

Niekiedy objawy są wyraźniejsze tylko w określonym ustawieniu szyi – np. w przeproście albo hiperfleksji.

Uwaga! Niektórzy mylnie utożsamiają zespół chwiejności z ataksją.

W rzeczywistości to dwie różne rzeczy! Ataksja to nic innego jak niezborność ruchowa, zaburzenie koordynacji i stabilności pozycji ciała. Jest ona SYMPTOMEM choroby neurologicznej. Może to być Syndrom Wobblera, ale także szereg innych schorzeń. Może być wyrażona na tyle mocno, że bez problemu zauważymy ją u konia, ale to nie jest równoznaczne z konkretną diagnozą - tej dokonuje (na pewno już zgadliście) lekarz weterynarii 😉 Syndrom Wobblera, mechaniczny uraz centralnego układu nerwowego, encefalopatia, zakażenie herpeswirusem koni, tężec czy botulizm – to tylko niektóre jednostki chorobowe mogące wyrażać się przez ataksję.

Niezborność zwykle najłatwiej ocenić w ruchu, chociaż zdarza się, że jest wyrażona nieprawidłową postawą stojącą (np. szeroko rozstawione kończyny, lub skośne trzymanie głowy i szyi).

W ruchu może wyrażać się np. dryfowaniem (znoszeniem konia na boki), krzyżowaniem kończyn, potykaniem, trudnością w cofaniu, a także wydłużaniem lub skracaniem kroków (hiper- i hipometria).

Ciekawą próbą jest badanie korektury, w którym przestawiamy kończynę konia i sprawdzamy, jak szybko powróci do wyjściowej postawy. Jeśli występuje u niego niezborność, będzie miał trudność z odstawieniem nogi na właściwe miejsce.


DIAGNOZOWANIE

 

W pierwszej kolejności lekarz weterynarii przeprowadza szczegółowy wywiad, a następnie ocenia konia w ruchu, w różnych okolicznościach: z jeźdźcem i bez, na prostej i na kole…

Zwykle dokonuje też pełnego badania ortopedycznego, aby wykluczyć inne schorzenia, takie jak urazy kończyn lub grzbietu.

Dla wstępnej oceny szerokości kanału kręgowego oraz oceny stawów międzykręgowych wykonuje się obrazowanie RTG. Na dokładniejsze potwierdzenie nieprawidłowości pozwala mielografia, czyli specjalne RTG z podanym do rdzenia kontrastem.


LECZENIE

 

Zalecane postępowanie zależy od konkretnego przypadku: typu i stopnia zaawansowania zmian, długości występowania objawów klinicznych, a także wieku konia.

W przypadku koni młodszych niż 1 rok, może pomóc postępowanie prowadzące do spowolnienia ich wzrostu: odpowiednia dieta (ograniczenie ilości białka i węglowodanów) oraz ograniczenie ruchu. Ważne jest przy tym zapewnienie niezbędnego minimum wszystkich substancji odżywczych.

Koniom starszym można zaoferować iniekcje dostawowe (kortykosteroidy i/lub kwas hialuronowy) dla zredukowania obrzęku, złagodzenia bólu i zatrzymania zmian kostnych - niestety rzadko prowadzi to do złagodzenia objawów neurologicznych.

W zależności od danego przypadku, może się okazać wskazana interwencja chirurgiczna w celu stabilizacji kręgów szyjnych. Prognozy są różne i mocno zależne od nasilenia objawów neurologicznych ocenianych w skali od 1 do 5. Operacja pozwala zredukować stopień tego nasilenia o maksymalnie dwa stopnie (np. z 4 do 2).

Jedną z opcji chirurgicznych jest specjalny "koszyczek" ograniczający ruch w stawie międzykręgowym i znoszący kompresję rdzenia.

 

REHABILITACJA

 

  • Ogromnie ważną częścią rehabilitacji jest TERAPIA RUCHOWA - koń z syndromem Wobblera potrzebuje wzmocnienia mięśni, które będą pomagały w jego stabilizacji, a także poprawy propriocepcji, czyli świadomości własnego ciała.

Wskazane ćwiczenia obejmują cofanie, ustępowanie, niewielkie wzniesienia, drążki, oraz ćwiczenia na podkładkach motosensorycznych. Hydroterapia w postaci bieżni wodnej lub po prostu brodzenia w wodzie również pomoże. Kluczem do sukcesu jest systematyczność! Ze względów bezpieczeństwa, terapia ruchowa z koniem o dużym natężeniu objawów powinna odbywać się w stępie.

  • Odpowiednio przeprowadzona TERAPIA MANUALNA pozwoli rozluźnić nadmiernie spięte tkanki i ukoić układ nerwowy.
  • TAPING może wesprzeć rehabilitację zwiększając propriocepcję i działając stabilizująco.
  • Pomocne też będą ZABIEGI FIZYKALNE, jak elektroterapia czy magnetoterapia
  • Warto też wspomnieć o odpowiednim ŻYWIENIU, które powinno uwzględniać odpowiedni stosunek wapnia i fosforu oraz suplementacji miedzi i cynku.
A co w przypadku, kiedy zdecydowałeś/aś się na zoperowanie swojego konia?

Wówczas rehabilitacja w pierwszym etapie jest nastawiona na przyspieszone gojenie tkanek po zabiegu, rozluźnienie nadmiernie przykurczonych mięśni, a także odbudowę osłabionych mięśni.

Wykorzystywane w tym celu są metody fizykalne (min. laseroterapia, elektroterapia, ultradźwięki, termoterapia), terapia manualna oraz kinezyterapia.
Oczywiście wszelkie zabiegi rehabilitacyjne należy koniecznie skonsultować z lekarzem weterynarii– muszą być dobrane indywidualnie do stanu zwierzęcia i zastosowanej metody chirurgicznej.