Nazywam się Martyna Białek i z wykształcenia jestem magistrem zootechniki, technikiem weterynarii i zoofizjoterapeutą.

Od kiedy pamiętam w mój życiorys były wpisane konie. W życiu każdego człowieka nadchodzi dzień, który na zawsze zmienia bieg jego życia. Dla mnie takim dniem był moment kiedy pierwszy raz wsiadłam na konia. Zawsze uważałam, że dostałam w życiu ogromny dar, bo jako mała dziewczynka dowiedziałam się co chce robić w życiu i po prostu zaczęłam to robić. Po drodze nabywałam doświadczenia w stajniach sportowych gdzie zdobyłam obycie z końmi i nauczyłam się pracy z nimi na wielu płaszczyznach. Począwszy od nauki ich zachowania po pracę z ziemi czy siodła.

Dziś nie wyobrażam sobie dnia bez koni, zresztą taki od wielu lat już nawet dla mnie nie istnieje.

 

 

 

Stawiam na rozwój, dlatego też uczestniczę we wszystkich najważniejszych szkoleniach i we własnym zakresie staram poszerzać swoją wiedzę.

 

 

 

Fizjoterapia to dziedzina nauki, która nigdy nie przestanie mnie fascynować a dzięki temu dziś, mogę lepiej pomagać swoim pacjentom co sprawia, że moja praca przynosi mi ogrom satysfakcji. Na co dzień pełnię opiekę fizjoterapeutyczną zarówno koni sportowych jak i rekreacyjnych. Podejmuję wszelkich starań by moi pacjenci zostali otoczeni odpowiednią opieką i jak najszybciej wracali do swojej sprawności.

Od 2016 roku współpracuję z kliniką Equi Vet Serwis dr Macieja Przewoźnego. Również tam zdobyłam ogrom doświadczenia w rehabilitacji koni w kontuzjach związanych z aparatem ruchu.

Pracując z końmi stawiam na indywidualne podejście, dokładnie analizując każdy przypadek.

W pracy kieruję się przede wszystkim spokojem i wielopłaszczyznową współpracą między: właścicielem, jeźdźcem, trenerem, kowalem i weterynarzem. Tylko przy zgraniu wszystkich tych elementów jesteśmy w stanie odnieść pożądany efekt. Zawsze chciałam dawać nadzieję, nie ją odbierać. Dziś szczerze mogę powiedzieć, że moja praca zaspokoiła tą potrzebę.